IMG_20200801_121301

Wracają Gdańskie Biegi Leśne!

Data: 01.08.2020
Miejsce: Gaj Gutenberga, Gdańsk Wrzeszcz
Dystans: ok. 10 km

Kilkukrotnie przesuwane, w zmienionej formie, z dodatkowym zachowaniem reżimu sanitarnego, w końcu wracają Gdańskie Biegi Leśne! Z 6-cio biegowego cyklu zredukowane do 3 startów, z dodatkowym ograniczeniem liczby uczestników, dezynfekcją i zachowaniem dystansów na obszarze imprezy, ostatecznie udało się zorganizować i zebrać grupę ok. 150 biegaczy spragnionych rywalizacji na trasie, którzy wystartowali na 10 km, 5 km i nowym dystansie 2.5 km.

Organizacja

GBL jest imprezą kameralną, jednak organizacyjnie zawsze stoi na poziomie i nie inaczej było tym razem 😉 Za przygotowanie biegu odpowiada Pomorski Klub Orientacji “Harpagan”, który na swoim koncie ma również imprezy innego typu: rajdy i marsze na orientację oraz harpusie – podobne imprezy skierowane również do dzieci.

Teren miasteczka biegowego został ogrodzony, na wejściu konieczne było podanie danych kontaktowych oraz dezynfekcja dłoni, a do momentu przekroczenia linii startu wymagano od uczestników zakrywania ust i nosa maseczką lub chustą. W przypadku ich braku organizator oferował jednorazowe maseczki, więc nawet zapominalscy mogli być spokojni o zachowanie obostrzeń.

IMG_20200801_104431
Wszyscy grzecznie czekają na swoje pakiety 🙂

Przy odbiorach pakietów i nowych zapisach oraz przed linią startu wymagany dystans wyznaczały taśmy rozciągnięte na trawie. Zadbano także o to, by uczestnicy rozproszyli się również po starcie – biegacze ruszali falami co kilkanaście sekund, a na mecie liczony był czas netto (od przekroczenia linii startu, do wbiegnięcia na metę).

Organizator nie zapomniał również o zapewnieniu startującym możliwości nawadniania – trasa biegu poprowadzona została tak, że co ~2.5 km zbliżała się do wolontariuszy czekających z kubeczkami z wodą. Dzień od rana był słoneczny i w momencie rozpoczęcia biegu ok. godziny 11:00 temperatura wynosiła już 23-24 stopnie, co było odczuwalne nawet pośród drzew 😉

Trasa biegu jaka jest, każdy widzi 😉
fot. https://www.facebook.com/biegilesne/

Trasa poprowadzona została głównie leśnymi dróżkami, częściowo zalesionymi zboczami pagórków lub poprzez ukryte w krzakach ścieżki. Te ostatnie nie były jednak bardzo zarośnięte, ale kilka pokrzyw trzeba było przeskakiwać 😉 Bieg odbywał się na 5-cio kilometrowej pętli, którą uczestnicy mieli do pokonania jedno lub dwukrotnie – w zależności od zadeklarowanego przy zapisach dystansu.

Przebieg biegu

Od samego początku starałem się trzymać wysokie tempo, jednak nie forsowałem się ponad siły. Dosyć szybko udało mi się dogonić wcześniejszą grupę, a w końcu również większość czołówki zawodników. Z czasem jednak każdy z rywali opadał z sił przez dające się wszystkim we znaki gorąco i ostre podbiegi, na brak których nie dało się narzekać.

I tak od połowy biegłem drugą pętlę w zasadzie sam; mogłem tylko zgadywać ile osób biegnie jeszcze przede mną, ale nie opadało nadal z sił. Ścigałem się już bardziej z samym sobą i osiągając na półmetku czas 27:08 musiałem tylko zadbać o to, by sił wystarczyło mi do końca. Drugie okrążenie było również łatwiejsze pod innymi względami – mijałem mniej osób, a przebieg trasy zdążyłem już zapamiętać z pierwszej pętli.

Ostatecznie udało mi się przebiec drugą pętlę równie szybko, a czas 0:54:18 dał mi 5 miejsce open, oraz 3 miejsce w kategorii wiekowej M-20. Do zwycięzcy traciłem 4:11, więc wiele jeszcze treningów przede mną, by osiągnąć ten poziom 😉

Dekoracja w kategorii M-20

Z wyniku jestem jednak zadowolony. Tym bardziej, że porównując ubiegłoroczny start w GBL widzę u siebie zdecydowany postęp w przygotowaniach, bardziej równomierne rozłożenie sił i nawet lepsze średnie tempo na całej trasie. Wtedy źle zaplanowałem bieg i opadłem z sił w połowie spadając z 3 na 5 miejsce; tym razem taktycznie miałem wszystko pod kontrolą. Może następnym razem uda się jeszcze bardziej przycisnąć? 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *