Trójmiejskie półmaratony

Dzisiaj dotarł do mnie pakiet startowy na Mistrzostwa Świata w Półmaratonie, które miały odbyć się w październiku. W skład dostarczonej przez kuriera paczki wchodzi koszulka, plecak, numer startowy i dodatkowo (pieczętując brak możliwości tradycyjnego startu) medal, który biegacze mieli otrzymać na mecie. Z komentarzy na fanpage’u biegu wynika, że i tak miałem trochę szczęścia – pakiet dotarł do mnie kompletny i bez widocznych uszkodzeń, a sporo osób niestety otrzymało potłuczone medale, czy dziurawe koszulki…

Organizator co prawda namawia do udziału w biegu wirtualnym odbywającym się w dniu zawodów, ale w tym przypadku chyba podziękuję. Żeby ten pakiet cokolwiek znaczył, to dystans półmaratonu i tak przebiegnę sobie wirtualnie, może nawet po Gdynii. Ale nieoficjalnie, bez rejestrowania biegu w osobnej aplikacji.

Za sprawdzian formy potraktuję natomiast Półmaraton Gdańsk, który został zaplanowany na najbliższy weekend. Bieg ma się odbyć w okolicach Europejskiego Centrum Solidarności, stoczni i ulicą Marynarki Polskiej po zamkniętej pętli, czyli całkowicie inaczej niż we wcześniejszych edycjach – obędzie się bez blokowania miasta i denerwowania kierowców 😉

Obecnie jestem już po najcięższych treningach i czeka mnie jeszcze tydzień hiperkompensacji (regeneracyjnego obijania się 😉 ) i ewentualnie lekkiego truchtania przed nadchodzącym startem. Tragedii nie powinno być, ale dopiero w niedzielę o 11:45 przekonamy się czy forma w ogóle pozwoli na walkę o nowy rekord.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *